piątek, 1 sierpnia 2014

1 sierpień

Z racji tego, że dawno nie pisałam postanowiłam, że w końcu się odezwę :)
Praktycznie nic się nie zmieniło ze mną, u mnie itd. 
Ze zdrowiem idzie ku lepszemu, już 48 tydzień chemii. Już tak blisko do końca!
14 czerwca miałam wesele na którym wybawiłam się za wszystkie czaasy <3 
Podsyłam kilka zdjęć, niestety nie mam wszystkich ale gdy tylko je będę mieć na pewno się nimi podzielę :D







Ostatnio byłam na kontroli w Krakowie, pani doktor nie skarżyła się na mnie, czyli tak jak przypuszczałam, mój ukochany odchodzi małymi krokami. Uff :D
Następną wizytę mam dopiero 4 września, natomiast 26 września jadę do reumatologa z powodu bólu kości, o których już wspominałam.. 
Jak na razie korzystam z wakacji! 
A mówiąc już o wakacjach to zaczęłam je świetnie, ponieważ pojechałam na obóz onkologiczny na Węgry. 
Było świetnie, poznałam tylu świetnych znajomych z którymi super się rozumiemy (wiadomo z jakiego powodu). 
Miłej drugiej i ostatniej połówki wakacji! Wypoczywajcie :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz