I w końcu na prostej :)
poniedziałek, 8 kwietnia 2013
8 kwiecień
Moja 24-godzinna chemia zupełnie mnie zdołowała, a jeszcze punkcja z biodra i kręgosłupa..
Przez cały weekend źle się czułam, nudziło mnie, ból głowy i pleców, dramat..
Dziś jest trochę lepiej, nie powiem. Mam nadzieję, że dobrze się wypłukam i jutro do domu pójdę. Oby! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz